tag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post434104849433066818..comments2023-03-27T12:42:02.983+02:00Comments on Suwerenność Narodu Polskiego: Niemcy kradną dzieci łapami polskich sądów!Jerzy Rachowskihttp://www.blogger.com/profile/10865860177279760192noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-29312465051356181832014-05-07T14:10:24.091+02:002014-05-07T14:10:24.091+02:00Kwarantanna.Kwarantanna.Jerzy Rachowskihttps://www.blogger.com/profile/10865860177279760192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-36421166706297512352014-05-07T12:20:38.420+02:002014-05-07T12:20:38.420+02:00Cenzura? Cenzura? makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-85015443336974167632014-05-06T08:17:25.239+02:002014-05-06T08:17:25.239+02:00Jeśli pragniesz widzieć sprawę od strony prawnej t...Jeśli pragniesz widzieć sprawę od strony prawnej to zauważ, drogi Anonimie, że obywatele niemieccy są, podobnie jak my, Polacy, obywatelami tego samego superpaństwa europejskiego, na mocy traktatu lizbońskiego. To są nasi bracia w nieszczęściu, jakim jest europejskie superpaństwo pod niemiecką hegemonią z widocznymi zadatkami na nowy totalitaryzm.<br /><br />Pytasz, co polskie władze mają robić? Ano, wykonywać przepisy prawa ustanowione przez to samo prawo europejskie, z którym zgodne jest prawo niemieckie, na postawie którego działa Jugendamt i orzeka niemiecki sąd. A co orzeknie niemiecki sąd, to polska tymczasowa administracja ziem oderwanych od niemieckiej macierzy (sądowa i opiekuńcza) musi wykonywać. Zwłaszcza w stosunku nieletniej, która uciekła wraz z matką przed swoim niemieckim młościwym opiekunem prawnym, jakim jest Jugendamt. Czy jednak polski sąd zobowiązany był przepisami prawa, żeby musiał izolować córkę od swojej rodzonej matki, zsyłając ją do zakładu opiekuńczego oddalonego o 40 km, w oczekiwaniu na swój nieuchronny werdykt w sprawie? Nie, nie musiał. Mógł do czasu swego rozpoznania zostawić córkę matce, a matkę córce. Ty chyba jasne? Jerzy Rachowskihttps://www.blogger.com/profile/10865860177279760192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-85697981005900982392014-05-05T18:50:06.637+02:002014-05-05T18:50:06.637+02:00dziewczyna jest rodowita Niemka,podobnie jej matka...dziewczyna jest rodowita Niemka,podobnie jej matka.Po co wtracacie tutaj sprawy dot.traktowania obcokrajowcow przez Jugentamt.,przeciez to zupelnie inna sprawa.Ona uciekla do Polski i tu przebywala bez opiekuna prawnego (matka pzbawiona wladzy rodzicielskiej przez niemiecki Sad).CO polskie wladze maja robiC,trzeba przeciez udzieliC zabezpieczenia prawnego maloletniej do czasu wyjasnienia sprawy.Po co najzdzacie na sadAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-70787928066754536662014-05-03T20:47:26.453+02:002014-05-03T20:47:26.453+02:00To prawda, że dzisiaj dzieci odbiera się rodzicom ...To prawda, że dzisiaj dzieci odbiera się rodzicom nie tylko w Niemczech, ale i innych krajach europejskich. Nie wiem natomiast, skąd Pan czerpie wiedzę, że nie zależy to od tego, czy dany kraj należy do UE, czy nie. <br /><br />Jak wiemy, prawo unijne jako nadrzędne nad prawem krajowym, praktycznie uchylało krajowe rozwiązania i narzucało podbijanym drogą "integracji europejskiej" krajom jednolity model prawa, w tym przypadku prawa rodzinnego. Niemieckość jest tu o tyle na rzeczy, że Niemcy jako hegemon w Europie, (który jednocześnie jako jedyny aspiruje do suwerenności w post-lizbońskiej rzeczywistości europejskiej), są w gruncie rzeczy kreatorami tego prawa europejskiego, narzucanemu innym krajom europejskim środkami "pokojowymi". Żeby prawo europejskie mogło zostać uchwalone i wejść w życie, najpierw musiało być w zasadzie zgodne niemieckim hegemonicznym prawem krajowym. To po pierwsze. <br /><br />Po drugie - nie bardzo wiem, dlaczego "Niemcy mają inklinacje do socjalizmu", skoro te same zasady w polityce rodzinnej, co socjaliści niemieccy, akceptują zgodnie także niemieccy konserwatyści, liberałowie i chadecy i jakoś tak się dziwnie składa, że są to te same zasady co za czasów Adolfa Hitlera. Zauważmy, zasady których ząb czasu jakoś pomimo II w. św. i 80 lat przeróżnych rządów w Niemczech, nie naruszył. Jeśli cokolwiek Niemcy dodali tu od siebie, to przymusowa edukacja seksualności (zwłaszcza seksualizacja dzieci w wieku przedszkolnym). Ja tu widzę wyłącznie zgodne ponadideologiczne działanie państwa niemieckiego w kierunku przejmowania przez państwo roli wychowawcy dzieci z równoczesnym coraz dalej idącym ograniczaniem praw rodziców, co oznacza - odwrócenie o 180 st.., czytaj: całkowite zanegowanie fundamentalnej zasady pomocniczości, czyli kolejny totalitaryzm, chwilowo jeszcze in statu nascendi. <br /><br />Równie dobrze można by powiedzieć, że Niemcy mają inklinacje do totalitaryzmu, ale obawiam się, że to już zostanie mi poczytane za wyraz mojego rzekomego antygermanizmu. To po drugie.<br /> <br />Po trzecie wreszcie - dziwnym zbiegem okoliczności Niemiecka Republika Federalna do dnia dzisiejszego, pomimo zawarcia z Polską po 1989 układu o dobrosąsiedzkich stosunkach, nie uznają polskiej mniejszości w Niemczech. <br /><br />Po czwarte - zarejestrowane zostały ewidentne przypadki zakazywania rodzicom polskiego pochodzenia rozmawiania ze swoimi dziećmi po polsku a wyłącznym językiem konwersacji podczas spotkań rodziców z dziećmi musi być zdaniem Jugendamtu i sądów niemieckich język niemiecki. Rodzi do nieuchronne skojarzenia z niemiecką polityka kulturkampfu z czasów Bismarka ze strajkami szkolnymi we Wrześni, z czasów zaborów.<br /> <br />Tak, iż od pierwiastka niemieckości w tym miejscu uciec można jedynie wówczas, kiedy zaciśnie się mocno powieki i będzie się nieustanie powtarzało, że niemiecki problem tutaj w ogóle nie istnieje. <br />Jerzy Rachowskihttps://www.blogger.com/profile/10865860177279760192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8792728913662000872.post-28315121303739838952014-05-03T09:31:43.434+02:002014-05-03T09:31:43.434+02:00Niemcy mają inklinacje do socjalizmu - lecz to on ...Niemcy mają inklinacje do socjalizmu - lecz to on jest winny, nie niemieckość jako taka. Zresztą dzieci odbiera się rodzicom w każdym kraju euopejskim czy to należącym do UE czy nie należącym - wystarczy podejrzenie urzędnika że dziecku "dzieje się krzywda", przy czym to co jest "krzywdą" to już dowolna interpretacja urzędnika - kretynki w togach (bo to zazwyczxaj sędziny są)klepnąkażdą praktycznie decyzję urzędniczki z jugendamt czy... opieki społecznej. makromanhttps://www.blogger.com/profile/15916446648590574718noreply@blogger.com