czwartek, 13 marca 2008

List otwarty do przywódców PiS



- Wobec jawnego sprzeniewierzenia się przez Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS i jego ugrupowanie zasadom katolickiej nauki społecznej i niewpisanie do Konstytucji RP obrony życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci,
- wobec współświętowania przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego żydowskiego święta Chanuki w przeddzień chrześcijańskich świąt Bożego Narodzenia pod auspicjami żydowskiej fundamentalistycznej organizacji Chabad-Lubavitch, zapowiadającej ostateczne wytępienie z powierzchni ziemi chrześcijańskiej wiary w Jezusa Chrystusa, rzekomo "idolatrii", czyli fałszywej wiary,
- wobec uroczystego powitania przez Prezydenta RP faktu zainstalowania się w Polsce żydowskiej, antychrześcijańskiej loży wolnomularskiej B'nei B'rith,
- wobec podstępnego wyłudzenia przez PiS poparcia szerokich rzesz wyborach parlamentarnych i prezydenckich 2005 i najwyższych stanowisk w Państwie polskim za pomocą oszukańczego programu wyborczego, w tym zwłaszcza - programu polityki międzynarodowej "Europa Solidarnych Narodów", zwodzącego wyborców swymi jednoznacznie negatywnymi deklaracjami w odniesieniu do europejskich planów federalistycznych,
- wobec zaangażowania sie Rządu Jarosława Kaczyńskiego oraz Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w europejski plan federalistyczny poprzez przygotowywanie i podpisanie Traktatu Lizbońskiego ustanawiającego superpaństwo europejskie z równoczesnym wcieleniem doń Rzeczypospolitej Polskiej,
- wobec rażącego naruszenia składanej Narodowi polskiemu przysięgi na Konstytucję RP i wspieranie Traktatu Lizbońskiego rażąco sprzecznego z art 8. ust. 1 Konstytucji RP, z uwagi zwłaszcza na brzmienie Deklaracji 17. o pierwszeństwie prawa wspólnotowego nad prawem wewnętrznym państw członkowskich i zmierzającego tym samym do pozbawienia Narodu polskiego konstytucyjnej godności Suwerena - jedynego prawowitego gospodarza na polskiej ziemi,
- wobec niedokonania uprzedniej kontroli konstytucyjności tego Traktatu przez skierowanie go do Trybunału Konstytucyjnego, przez co zaniechano w sposób cyniczny zadbania przynajmniej o pozory legalizmu działania władz państwowych,
- wobec dążenia do przeprowadzenia pospiesznej ratyfikacji tego Traktatu, zanim Naród polski zdoła dowiedzieć się całej prawdy o tym Traktacie, w tym zwłaszcza
- wobec nieprzeprowadzenia szerokiej publicznej debaty na temat konsekwencji Traktatu z przedstawieniem obywatelom wszystkich argumentów "za" i "przeciw" i tym samym umożliwienia im podjęcia swobodnej, demokratycznej decyzji w referendum ogólnokrajowym,
- wobec zaaranżowania przez PiS farsy przedterminowych wyborów parlamentarnych w październiku 2007 dla odwrócenia uwagi całego Narodu od kwestii Traktatu, który z pewnością zaciąży negatywnie na losach Narodu, jeśli nie przesądzi generalnie o całym jego istnieniu,
- wobec wyeliminowania w ten sposób z polskiego parlamentu ugrupowań politycznych, będących mniej czy bardziej zdecydowanymi przeciwnikami europejskiego superpaństwa, mogącym zwrócić uwagę Narodu na grożące mu niebezpieczeństwo

przypominamy list otwarty skierowany przez nasz Komitet do Was, braci Kaczyńskich w październiku 2005 r., wręczony p. Lechowi Kaczyńskiemu u grobu ks. Jerzego Popiełuszki w 21. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci.

<<< Komitet „Suwerenność Narodu” Adres do korespondencji: ul. St. Augusta 4 m 13 03-847 Warszawa Warszawa, 17 października 2005 r. Szanowny Pan Lech Kaczyński Kandydat na Prezydenta RP Szanowny Pan Jarosław Kaczyński Prezes „Prawo i Sprawiedliwość” List Otwarty Szanowni Panowie! Wobec zwycięstwa wyborczego Prawa i Sprawiedliwości pod kierownictwem Pana Jarosława Kaczyńskiego, a także w obliczu możliwości wyboru Pana Lecha Kaczyńskiego na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, pod warunkiem dostatecznego spełnienia przez tego ostatniego oczekiwań wyborców, których zaufanie w ciągu ostatniego szesnastolecia zostało wielokrotnie dotkliwie nadużyte przez dotychczas rządzącą klasę polityczną, mając zwłaszcza w żywej pamięci: * gospodarcze, polityczne i społeczne skutki roztoczenia parasola ochronnego nad programem Sachsa-Balcerowicza, dewastującym polską własność ogólnonarodową i indywidualną przez NSZZ „Solidarność”, w której krajowych władzach wykonawczych obaj Panowie wówczas zasiadali, * tragiczne wprost konsekwencje porzucenia przez NSZZ „Solidarność” w latach 1997-2001 własnej wizji konstytucyjno-ustrojowej państwa zawartego w społecznym projekcie konstytucji, a także programu upowszechnienia własności poprzez powszechne uwłaszczenie wskutek przyjęcia przez AWS pod kierownictwem Mariana Krzaklewskiego programu Unii Wolności, najwyraźniej w zamian za poparcie jego kandydatury w wyborach prezydenckich 2000 r., a ponadto * fakt, iż wielu dzisiejszych prominentnych członków zarówno Prawa i Sprawiedliwości” jak i Platformy Obywatelskiej pretendujących do najwyższych stanowisk to znaczące osobistości dawnej koalicji AWS-UW, będące bezpośrednio lub pośrednio odpowiedzialne za wzrost oficjalnie odnotowywanego bezrobocia w latach 1997-2001 z 10 do 21 proc. z równoczesnym spadkiem tempa wzrostu gospodarczego z 7,5 proc. poniżej 1 proc. rocznie wobec zapowiedzi nominowanego prezesa Rady Ministrów z ramienia PiS, byłego posła z ramienia AWS Pana Kazimierza Marcinkiwicza, iż po obecnych wyborach parlamentarnych w grę wchodzi jedynie koalicja PiS i Platformy Obywatelskiej, zważywszy, iż układ taki może w tych warunkach grozić powtórzeniem czarnego scenariusza z okresu rządów koalicji AWS-Unii Wolności, a ponadto z uwagi na to, że przedstawiony przez Prawo i Sprawiedliwość projekt IV Rzeczypospolitej pozostawia jakże wiele do życzenia, domagamy się od obydwu Panów jeszcze przed II turą wyborów prezydenckich zdecydowanego odcięcia się od koncepcji koalicji Prawa i Sprawiedliwość i Platformy Obywatelskiej, włącznie z natychmiastowym odwołaniem nominowanego prezesa Rady Ministrów Pana Kazimierza Marcinkiewicza, zadeklarowanego zwolennika takiej koalicji. Oczekujemy także jasnej, jednoznacznej deklaracji w wyborczym orędziu do Narodu, że po pomyślnych wyborach prezydenckich: * powołana zostanie ekipa rządowa z udziałem ugrupowań innych, aniżeli Platforma Obywatelska i SLD, * powołana zostanie przy Prezydencie Rzeczypospolitej Rady Przyboczna z udziałem szerokiego spektrum pozapartyjnego czynnika społecznego, w tym zwłaszcza narodowego i katolickiego, * wpisana będzie do Konstytucji IV RP ochrona życia i godności osoby ludzkiej od poczęcia aż do naturalnej śmierci, a także * umieszczone zostaną w nowej ustawie zasadniczej jednoznaczne definicje fundamentalnych dla katolickiej nauki społecznej zasad pomocniczości oraz solidarności, w sposób uniemożliwiający komukolwiek ich gwałcenie, wypaczanie, lub stosowanie w sposób sprzeczny z ich rzeczywistym znaczeniem i przeznaczeniem, * przyjęte zostaną odpowiednie zapisy konstytucyjne, skutecznie uniemożliwiające dalszą likwidację suwerenności Narodu, dokonywana dotychczas pod rządami konstytucji z 1997 r. a przeciwnie – ustanowią zasadę suwerenności narodu jako rzeczywistą, naczelnej i nienaruszalną zasadę konstytucyjną, gwarantującą Narodowi polskiemu zachowanie godności jedynego prawowitego gospodarza na polskiej ziemi, któremu instytucje Państwa polskiego są w pełni podległe i jemu wyłącznie służą. * wprowadzona zostanie w życie przez nowy rząd polityka pieniężno-walutowa i podatkowa, umożliwiająca rozwój polskiej gospodarki oraz opłacalność krajowego eksportu, zarówno przedsiębiorstw handlowych i wytwórczych, jak i średnich gospodarstw rolnych likwidację bezrobocia, decydująca o pomyślności dla milionów polskich rodzin, godziwych warunkach wzrastania polskich dzieci i faktycznych życiowych szansach dla polskiej młodzieży, * przyjęte zostaną systemowe rozwiązania umożliwiające rzeczywistą i trwałą ochronę oraz rozwój wiejskich gospodarstw rodzinnych, a także całego narodowego dziedzictwa środowiska naturalnego i bioróżnorodności przed zagrożeniem płynącym ze strony hodowli i uprawy na skalę przemysłową, w tym zwłaszcza – ze strony upowszechnienia upraw organizmów genetycznie modyfikowanych, Przedkładając nasze minimalne oczekiwania i postulaty w tym miejscu, u grobu błogosławionej pamięci ks. Jerzego Popiełuszki, w 21. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, mamy głęboką nadzieję, iż wplatając się w jeden, wielki, przenikający cały Naród polski nurt obywatelskiej i patriotycznej troski o swój byt przyszłość naszej Ojczyzny, dopomogą one nam wszystkim znaleźć właściwe drogi budowania dobra wspólnego, w myśl nauk naszego niezapomnianego Kapłana Męczennika. Komitet „Suwerenność Narodu” >>>

OTO JEST MIARA WASZEJ ZDRADY!

Pytamy zatem dzisiaj, 14 marca 2008 r.:

Dlaczego mielibyśmy w świetle tego, co powyżej, wierzyć w to, co zdajecie się Panowie głosić, a mianowicie, że pomimo ewidentnej naszym zdaniem sprzeczności Deklaracji 17. o pierwszeństwie z art. 8. ust. 1 Konstytucji RP, Traktat Lizboński jest takim samym traktatem, jak traktat akcesyjny i że w wyniku jego ratyfikacji przez P. Lecha Kaczyńskiego jako Prezydenta RP będzie on nadal aktem prawa międzynarodowego niższym hierarchicznie, aniżeli Konstytucja RP?

Dla jakich powodów mielibyśmy żywić jakiekolwiek złudzenia, iż taka czy inna preambuła, czy też inne dodatkowe zastrzeżenia, wpisane do ustawy o wyrażeniu przez Sejm zgody na ratyfikację zagwarantują faktyczne zachowanie przez Naród polski należnych mu konstytucyjnie praw i godności?

Jest, naszym zdaniem, tylko jedno wyjście pozwalające rozwiać wszelkie wątpliwości: jeżeli rzeczywiście pragniecie Panowie uśmierzyć narastający z dnia nadzień z godziny na godzinę niepokój Polaków o konstytucyjność Traktatu Lizbońskiego oraz praworządność procesu jego ratyfikacji, a przy tym rzeczywiście zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Lewica i Demokraci stoicie na gruncie Konstytucji RP z 1997 r., na gruncie najwyższej konstytucyjnej zasady suwerenności narodu, na gruncie nadrzędności polskiej Konstytucji nad jakimkolwiek prawem międzynarodowym, tedy nic, absolutnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby wpisać to explicite do Konstytucji RP. I stwierdzić wprost, że zawierana w imieniu RP umowa międzynarodowa, stawiająca wynikające zeń prawo ponad Konstytucję RP, jest z mocy prawa null and void, od samego początku nieważna.

Z osiągnięciem wymaganej do zmiany Konstytucji kwalifikowanej większości 2/3 w tak patriotycznym i wiernym Konstytucji Sejmie VI. kadencji z pewnością być nie powinno.

Komitet Suwerenność Narodu Polskiego

Warszawa, 14.03.2008

dodajdo.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz