wtorek, 10 marca 2009

Amerykańska Federalna Rezerwa i światowy kryzys finansowy



Przedstawimy film Jonathana Jarvisa "Kryzys zaufania - wizualizacja", wraz z własnym polskim tłumaczeniem tekstu angielskiego poniżej, jako namiastką polskich napisów. Film ten mówi w możliwie najprostszy sposób, jak doszło do obecnego, z miesiąca na miesiąc coraz bardziej pogłębiającego się kryzysu finansowego, opanowującego stopniowo całą gospodarkę światową. Powinien być więc nie tylko obejrzany, ale i gruntownie przemyślany. Stąd też forma pisemna tłumaczenia.

Jarvis wywodzi początki kryzysu finansowego, ujmowanego najwyraźniej jako kryzys zaufania, od ustalenia stóp procentowych po 11 września 2001 przez Alana Greenspana, szefa Rezerwy Federalnej (FED). Z tego też względu uznaliśmy za wskazane przypomnienie w tym miejscu biogramów obu szefów FED, zarówno poprzedniego - Alana Greenspana, jak i obecnego - Bena Shaloma Bernanke. Wskazują one m.in. na daleko idące upolitycznienie obydwu kolejnych szefów kluczowej instytucji finansowej USA jaką jest FED. Co więcej - Bernanke, jak się okazuje, miał udowadniać w marcu 2005 poczas publicznego wykładu karkołomną zgoła tezę, jakoby to "międzynarodowe czynniki ekonomiczne są główną przyczyną deficytu budżetowego USA". (Red.)



Alan Greenspan


ur. 6 marca 1926 w Nowym Jorku, w żydowskiej rodzinie w Nowym Jorku, amerykański ekonomista, wieloletni przewodniczący Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych. Przez wielu uznawany za autorytet w dziedzinie ekonomii i polityki monetarnej Stanów Zjednoczonych. Doktor nauk ekonomicznych. Kawaler Orderu Imperium Brytyjskiego.

Studia w Juilliard w latach 1943-1944. Tytuł nauczyciela ekonomii (1948), magistra (1950). honorowy tytuł doktora ekonomii (bez konieczności pisania dysertacji) 1977. Wszystkie tytuły zdobył na Uniwersytecie Nowojorskim. Studiował także na Uniwersytecie Columbia.

W latach 50. i 60. związany z obiektywistycznym ruchem promującym nieskrępowany kapitalizm jako filozofię socjalną i ekonomiczną. Autor kilku esejów w książce Ayn Rand "Capitalism: the Unknown Ideal". Popierał system monetarny oparty na złocie i leseferyzm. Krytykowany przez swych byłych towarzyszy ruchu za odejście od głoszonych przez siebie w młodości zasad.

Przed objęciem urzędu szefa FED Greenspan był prezesem Aluminum Company of America (Alcoa), Automatic Data Processing, Inc., Capital Cities/ABC, Inc., General Foods, Inc., J.P. Morgan & Co., Inc., Morgan Guaranty Trust Company of New York, Mobil Corporation i The Pittston Company. W latach 1974-1977 szef Zespołu Doradców
Ekonomicznych (Council of Economic Advisers) prezydenta Geralda Forda.

Z nominacji Ronalda Reagana został szefem Rezerwy Federalnej (od 2.06.1987 do 31.01.2006) i pozostawał na tym stanowisku podczas rządów czterech kolejnych prezydentów USA: Ronalda Reagana, George'a H. W. Busha, Billa Clintona i George'a W. Busha. Już na samą jego nominację w czerwcu 1987 rynki zareagowały największymi w ciągu ostatnich pięciu lat spadkami – niektórzy uważali, że Greenspan będzie raczej politykiem, niż ekonomistą. Po po pół roku jego urzędowania miał miejsce pierwszy kryzys (Czarny Poniedziałek w październiku 1987).

Zwolennicy polityki finansowej Greenspana twierdzą, że dzięki przemyślanej polityce monetarnej Stany Zjednoczone przeżywały jeden z najlepszych okresów prosperity w swojej historii.

Krytycy z kolei uważają, że polityka interwencji FED w czasie kryzysów sztucznie podtrzymywała zaufanie inwestorów do hossy, kosztem jednak zwiększonej podaży pieniądza. W czasie rządów Greenspana podaż pieniądza M3 wrosła o 187% z 3,5 bln do ponad 10 bln dolarów, średnio o 5,8% rocznie (procent składany), znacznie powyżej stopy wzrostu PKB. Np. w 2004 roku stopa procentowa FED została ustalona na poziomie 1%, to jest poniżej inflacji. Tak więc FED w istocie dotował w tym czasie udzielanie kredytów. Zdaniem krytyków nadwyżka podaży pieniądza doprowadziła do powstania baniek spekulacyjnych, takich jak boom dot.comów w 2000 roku. FED nie interweniując doprowadził do olbrzymiej misalokacji kapitału w gospodarce. Zachodzą poważne obawy, iż "zwiększona podaż pieniądza dodatkowo może doprowadzić w przyszłości do poważnego kryzysu np. hiperinflacji".

Podczas przesłuchania przed Kongresem USA 24 października 2008 Greenspan przyznał, że to jego błędy przyczyniły się do nienotowanego od wielu lat kryzysu finansowego, jaki pojawił się w tym roku (2008).

Następcą Greenspana na stanowisku szefa Rezerwy Federalnej został Ben Shalom Bernanke.

Na podstawie: Alan Greenspan, Wikipedia.


Ben Shalom Bernanke


ur. 13 grudnia 1953 w Augusta, Georgia, USA, w rodzinie żydowskiej. Ekonomista amerykański, przewodniczący prezydenckiego Zespołu Doradców Ekonomicznych (Council of Economic Advisers lub CEA), Przewodniczący Rady Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej Stanów Zjednoczonych (FED). Od sierpnia 2002 do czerwca 2005 był członkiem Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej.

Absolwent szkoły wyższej w Dillon (Karolina Południowa), tytuł magistra (z najwyższym wyróżnieniem) na Uniwersytecie Harvarda (1975) roku, tytuł doktora na Massachusetts Institute of Technology (1979). Wykładał w Stanford University (1979 - 1985). Profesor Uniwersytetu Princeton (-1996) roku. Autor trzech podręczniki o makroekonomii.

W marcu 2005, na kilka miesięcy przed objęciem funkcji przewodniczącego CEA wygłosił wykład w którym argumentował, że to międzynarodowe czynniki ekonomiczne są główną przyczyną deficytu budżetowego USA. Wykład był kontrowersyjny, ponieważ wielu ekonomistów uważa, że tą przyczyną są wydatki rządowe i cięcia podatków wprowadzone przez administrację George'a Busha. Między innymi z tego powodu uważało się, że jak na potencjalnego szefa FED (który powinien być niezależny politycznie), Bernanke jest zbyt mocno związany z G. W. Bushem. Od lutego 2006 z nominacji George W. Busha. szef FED następca Alana Greenspana.

Na podstawie: Ben Bernanke, Wikipedia.


Kryzys zaufania - wizualizacja





0:00
Co to jest kryzys zaufania?

Jest to FIA$CO finansowe, rozpowszechnione w całym świecie. Obejmuje ono takie pojęcia jak:

- pożyczka hipoteczna "podprogowa" (subprime mortgage)
- pakiet zróżnicowanych zobowiązań płatności (colateralized debt obligation (CDO))
- zamrożone rynki kredytowe
- ubezpieczenie w razie niedotrzymania zobowiązań (credit default swaps (CDS)

0:25
Kogo ten kryzys dotyka? Każdego.

Jak to się mogło wydarzyć? Oto, w jaki sposób.

Kryzys zaufania łączy razem dwie grupy ludzi: Właścicieli domów i inwestorów. Właściciele domów reprezentują swoje hipoteczne zobowiązania kredytowe, natomiast inwestorzy swoje pieniądze. Zobowiązania reprezentują domy, natomiast pieniądze reprezentują instytucje takie jak fundusze emerytalne, ubezpieczeniowe, nieograniczone, wzajemne itp. Grupy te powiązane są z systemem finansowym, wszystkimi tymi bankami i maklerami powszechnie określanymi mianem Wall Street. Weź jeszcze pod uwagę, że Wall Street jest z kolei ściśle związana z Main Street.


1:06
Żeby zrozumieć jak do tego kryzysu doszło, trzeba cofnąć się wstecz.

Wiele lat temu inwestorzy siedzieli na górach pieniędzy, wypatrując dobrych inwestycji, że by mieć pieniędzy jeszcze więcej. Zazwyczaj kierowali się do Banku Rezerwy Federalnej (FED), gdzie kupowali obligacje skarbowe, które uważane były za inwestycję najbezpieczniejszą. Jednak...

1:24
Na początku ery "wzmacniania gospodarki" amerykańskiej przez BOOST. COM po upadku WTC 11 września 2001 r. przewodniczący FED Alan Greenspan obniżył stopę procentową zysku do 1 proc. dla utrzymania silnej gospodarki. 1% to bardzo niski zysk na inwestycjach, więc inwestorzy mówią wtedy "Nie, dziękujemy".

Z drugiej jednak strony taka stopa zysku inwestycyjnego prowadzi do tego, że banki mogą pożyczać od FED na 1%.
Co więcej, znaczne nadwyżki uzyskane z Japonii, Chin i Bliskiego Wschodu działały na rzecz taniego kredytu. To sprawia, że pożyczanie jest dla banków bardzo łatwe, tak że one szaleją na punkcie... lewarowania (leverage). Lewarowanie z kolei jest to pożyczanie pieniędzy, pozwalające zwielokrotnić zyski z danego kontraktu.

A oto, jak to działa.

2:10
Przy normalnym kontrakcie ktoś, mając 10.000 USD kupuje za te 10.000 USD pudło (cokolwiek - gra słów: bucks - box), następnie sprzedaje je komuś innemu za 11.000 USD, zyskując 1.000 USD. Niezły kontrakt.

Ale stosując lewarowanie ktoś mający 10.000 USD może pożyczyć dalsze 990.000 USD, co daje mu do ręki 1.000.000 USD. Wtedy on idzie i kupuje 100 takich pudeł za ten 1.000.000 USD i sprzedaje komuś za 1.100.000 USD. Wtedy spłaca 990.000 USD i wycofuje swoje początkowe 10.000 USD. W wyniku czego jego poczatkowe 10.000 USD przynisło mu zysk w wysokości 90.000 USD. Tymczasem inni w normalny sposób zyskiwali tylko 1.000 USD.

Lewarowanie zamienia dobre interesy we wspaniałe interesy. Jest to główny sposób, w jaki banki zarabiają pieniądze. Więc Wall Street bierze [od FED] mnóstwo kredytu - robią wspaniałe interesy i stają się niezwykle bogate. A następnie zwracają [do FED] to, co pożyczyły.

3:26
Inwestorzy widzą to jako pojedyncze działanie i to naprowadziło Wall Street na pomysł. Można powiązać inwestorów z właścicielami domów poprzez... zobowiązania hipoteczne. A oto jak to działa.

Rodzina potrzebuje domu, więc zastanawia się, z czego to spłacić. Udają się do maklera. Makler kontaktuje ich z pożyczkodawcą, aby dał im zastaw hipoteczny. Makler dokonuje przeglądu. Rodzina kupuje dom i staje się właścicielem domu. Jest to dla niej wspaniała sprawa, gdyż ceny domów dotąd praktycznie zawsze rosły.

Pewnego dnia pożyczkodawca dzwoni do bankiera inwestycyjnego, który chce kupić należność. Poźyczkodawca sprzedaje mu zastaw za całkiem niezłym wynagrodzeniem. Bankier inwestycyjny pożycza więc miliony dolarów i kupuje tysiące zastawów i pakuje to wszystko do ślicznego pudełeczka. To oznacza, że każdego miesiąca otrzymuje od każdego właściciela domu spłatę pożyczki hipotecznej. Wszystkie papiery zastawne dzieli na on na trzy grupy: zastawy bezpieczne, w porządku i ryzykowne. Następnie pakuje z powrotem do pudełka o nazwie zróżnicowane zobowiązanie płatności (CDO).

4:56
CDO działa jak trzy stopnie kaskady (transze). Napływające pieniądze wypełniają najpierw najwyższy stopień, wtedy co się przeleje, wpływa do drugiego stopnia, a co pozostanie - dociera do trzeciego, dolnego. Pieniądze pochodzą ze spłat pożyczek hipotecznych. Jeśli niektórzy właściciele domów nie płacą, dolny stopień nie wypełnia się. To sprawia, że jest on najbardziej ryzykowny, zaś najwyższy najbezpieczniejszy. Dla skompensowania wyższego ryzyka dolny stopień otrzymuje wyższą stopę zysku dla nabywcy (10%), gdy tymczasem im wyższy, tym jego stopa zysku jest niższa (odpowiednio 7% i 4%). Ażeby najwyższy stopień bezpieczny uczynić jeszcze bezpieczniejszym, jest on ubezpieczony na pewną kwotę, zwaną Credit Default Swap.

5:40
Banki wykonują cąłą tę pracę w taki sposób, ażeby agencje ratingowe mogły postawić na tych transzach stempel AAA dla najbezpieczniejszej, BBB dla pośredniej. Trzecią najniższą w ogóle się one nie zajmują. Bankier może teraz sprzedać najbezpieczniejsze papiery inwestorowi ostrożnemu, średnio bezpieczne innym nabywcom. Transza najbardziej ryzykowna, tzw. krzakowa (hedge) trafia do amatorów ryzyka. Bankier inwestycyjny zarabia na tym miliony.

6:17
Wtedy spłaca on swoją własną pożyczkę inwestycyjną. Ostatecznie, kiedy inwestorzy znajdą dla swoich pieniędzy dobrą inwestycję, zysk jest o wiele wyższy niż 1% obligacji skarbowych, emitowanych przez FED. Więc przyjnują oni transze CDO z miłą chęcią. Więc bankierzy inwestycyjni dzwonią do pożyczkodawców, chcąc nabyć dalsze zastawy. Pożyczkodawca dzwoni do maklera o następnych właścicieli domów. Ale makler żadnego już nie znajduje: wszyscy, którzy się kwalifikowali do kredytu, już go wzięli.

6:48
Ale bankierzy mają na to sposób. Kiedy właściciel domu nie wywiązuje się z umowy, pozyczkodawca zabiera mu dom. Domy zawsze idą w górę. Od kiedy... pożyczkodawca może zacząć dodawać do nowych zastawów ryzyko, teraz nie wymagając już przedpłat, zaświadczeń o dochodach, teraz w ogóle nie trzeba żadnych dokumentów. Tak właśnie oni postępowali. Więc zamiast pożyczać osobom odpowiedzialnym, tzw. prime mortages, zaczęli brać takich którzy byli... hm... mniej odpowiedzialni. I to były subprime mortages (z braku utrwalonego polskiego odpowiednika powiedzmy: pożyczki podprogowe - przyp. J.R.;).

7:29
I to jest punkt zwrotny w tej historii.

Tak jak zawsze makler kieruje rodzinę do pożyczkodawcy dokonuje przeglądu sytuacji. Rodzina kupuje tym razem naprawdę DUŻY dom. Pożyczkodawca sprzedaje zastaw bankierowi inwestycyjnemu. Ten przetwarza to na CDO i odsprzedaje transze inwestorom. Innym inwestorom. Ostatecznie wszystko to działa świetnie i WSZYSCY SĄ BOGACI. Nikt się nie martwi, ponieważ jak długo odsprzedaje się następnemu gościowi, wtedy to już jego problem. Jeśli właściciel domu nie wywiązuje się z umowy, nie dbają o to, gdyż właśnie zarabiają miliony, sprzedając to... innemu gościowi. Lecz ta zabawa to jak igranie z bombą z opóźnionym zapłonem.

8:14
Zaskakujące jest to, że właściciele domów nie dotrzymują tych umów, które w tym momencie są w posiadaniu bankiera. To oznacza, że on z góry wyklucza swoją płatność za dom. Żaden interes. Wystawia więc dom na sprzedaż. Ale coraz więcej i więcej miesięcznych płatności przekształca się w domy, które przechodza na jego własność. Teraz na rynku jest tak wiele domów, że tworzą one nadwyżkę podaży domów nad popytem na nie i ceny domów już nie rosną. A dokładniej mówiąc, spadają.

To rodzi dla właścicieli domów, którzy wciąż płacą swoje należności, dość interesujący problem. Otóż wszystkie domy w sąsiedztwie zostają wystawione na sprzedaż, a wartość ich domu spada. I stukają się w głowę, dlaczego niby mają spłacać pożyczkę w wysokości 300.000 USD, kiedy pożyczki są teraz tylko po 90.000 USD. Dochodzą do wniosku, że dalsze spłacanie nie ma sensu. I opuszczają dom.

9:20
Zaniechane płatności obejmują cały kraj i ceny domów spadają. teraz bankier inwestycyjny w zasadzie znajduje się posiadaniu bezwartościowych domów. Chcą odsprzedać CDO znajomemu inwestorowi, ale inwestor nie jest głupi i mówi: "Nie, dziękuję". Wie, ze strumień pieniędzy więcej nie popłynie. Próbuje więc sprzedać każdemu innemu, jaki się nawinie, ale nikt już nie chce kupić jego papierów. Wymyśla cuda ponieważ pożyczył miliony, niekiedy nawet miliardy, aby kupić ten papier i nie ma z czego tej sumy spłacić. Lecz ile razy próbuje się go pozbyć, nie udaje mu się.

9:57
Ale nie tylko on. Inwestorzy nabyli już tysiące takich papierów. Pożyczkodawca chce sprzedać swoje zastawy, ale bankier kupować już nie chce, a maklerzy robią, co mogą. Cały system finansowy jest teraz zamrożony i wszystko widać w czarnych barwach.

Każdy staje się bankrutem. Ale to nie wszystko. Inwestor dzwoni do właściciela domu i mówi mu, że jego inwestycje stały się bezwartościowe. I wtedy zaczynasz widzieć, że kryzys to obieg zamknięty. Witajcie w czasach kryzysu zaufania.

________________________________

Ale to jeszcze nie wszystko... (Red.)

Kongresman Paul Kanjorski ujawnia próbę przechwycenia
gospodarki USA poprzez atak na Federalną Rezerwę & Skarb





Jak ujawnił w lutym br. Rep. Paul Kanjorski, w dniu 11 września 2008 w godz. 9:00-11:00 "nieznani sprawcy" przeprowadzili atak finansowy na FED na ogromną skalę: w ciągu kilkudziesięciu minut z amerykańskiej Federalnej Rezerwy na konta "nieznanych sprawców" wyciekło 550 mld USD. Gdyby nie zarządzona blokada transferów, tak twierdzi Rezerwa Federalna, straty wynosiłyby 5,5 bilionów USD, co musiałoby doprowadzić do załamania CAŁEJ gospodarki światowej w ciągu 24 godzin.

Pojawia się pytanie, czy z Rezerwy Federalnej USA wyciekło "tylko", czy "aż" 0,55 biliona USD.

Stało się to, warto zauważyć, dokładnie co do dnia i godziny w 7. rocznicę pamiętnych wydarzeń w Nowym Jorku, które, jak wiadomo, stały się wygodnym pretekstem do rozpętania przez USA osławionej wojny z terrorem. Bez tej wojny z kolei nie byłoby finansowanego z zasobów FED ustokrotniania zysków magnatów finansowych, określonego mianem "lewarowania", w którym to lewarowaniu niezawodnym punktem podparcia był skromny, niepozorny 1 procent stopy zysku na inwestycjach ustalony przez szefa FED, Alana Greenspana. Nie byłoby w związku z tym "olbrzymiej mislokacji kapitałów" na konta niektórych z tych magnatów. Mislokacji, która kto wie, czy nie miała z kolei sporo wspólnego ze wspomnianą próbą "wyczyszczenia" Rezerwy Federalnej USA do zera.

Tak, czy inaczej, zablokowanie transferów z Rezerwy Federalnej USA w dniu 11 września 2008 oznacza... przyznanie się przez USA do utraty płynności finansowej.

dodajdo.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz