Poniżej publikujemy tłumaczenie dialogu 10-min. filmu internetowego "Rockefeller reveals 9/11 FRAUD to Aaron Russo".
Napisy w czołówce filmu informują, że jest to 10-minutowy fragment wywiadu udzielonego przez Aarona Russo, reżysera filmowego i działacza społecznego, twórcy - producenta filmów "Trading places" oraz "Ameryka - wolność do faszyzmu", na krótko przed jego śmiercią na raka w 2007 r. Wywiad z Russo przeprowadził Alex Jones, znany działacz na rzecz wolności i demokracji w USA. Napisy te zapowiadają, że Aaron Russo ujawnia w tym wywiadzie zaskakujące informacje na temat 11 września 2001, Rady do Spraw Zagranicznych (Council for Foreign Relations - CFR), na temat pro-globalistycznych elit intelektualnych oraz Nowego ładu Światowego (New World Order - NWO).
Dodajmy od siebie, że mowa jest także o finansowaniu przez klan Rockefellerów i upowszechnianiu koncepcji i idei, mających na celu doprowadzenie do depopulacji społeczeństw, zniszczenia rodziny oraz przejęcia praktycznej kontroli przez państwo i prywatne media nad wychowaniem dzieci i młodzieży.
Aaron Russo (R.): Cel ostateczny, jaki ci ludzie [CFR] mają na względzie, to utworzenie jednego rządu światowego, kierowanego przez magnatów finansowych, bankierów. Jedną z części [tego planu] jest europejska waluta, euro, i europejska konstytucja. Obecnie oni próbują zrobić to samo w Ameryce, Unię Ameryki Północnej i chcą wprowadzić u nas walutę zwaną amero. Cały ten plan zmierza do stworzenia rządu globalnego, systemu, w którym każdy człowiek ma zaimplantowany w ciało mikrochip - identyfikator elektroniczny RFID [Radio Frequency Identifier]. Wszystkie pieniądze mają być zapisane w tym chipie. To właśnie oni chcą wprowadzić i to powiedział mi wprost sam Rockefeller. Wszelkie pieniądze jakie posiadasz w danej chwili mają być w tym mikrochipie, zapisane cyfrowo. Mogą ci to wszystko zabrać, kiedy tylko zechcą, również cyfrowo.
Nick Rockefeller:
Wstrzykniemy ci chipa, serfie.
Za frajer!
Alex Jones (J.): Totalne panowanie.
R.: Totalne panowanie. A jeśli ktoś, ja lub ty będziesz protestował przeciwko temu, co oni robią, mogą wyłączyć ten mikroczip. I nie będziesz miał nic. Nie będziesz mógł kupić żywności, nie będziesz mógł nic zrobić.
J.: Ten mikroczip jest podłączony do baz danych, gdzie przetwarzane są twoje dane, o tym, gdzie jesteś, co robisz itp.
R.: Wszystko. Wszystko. To jest jak powietrze. Więc oni chcą jednego rządu globalnego kontrolowanego przez nich samych, gdzie każdy ma mikroczipa, a oni mają nad nim kontrolę. A ty stajesz się niewolnikiem, zaczynasz służyć tym ludziom. To jest ich cel. Takie są ich intencje.
J.: Powiedz, jak to dokładnie się stało, kiedy spotkałeś Rockefellera, jak przebiegały wasze rozmowy.
R.: Pewnego razu Nick Rockefeller podszedł do prawniczki, którą ja znałem i i powiedział, że podobało mu się moje wideo "Mad as Hell" i że chciałby się ze mną spotkać i że ma to coś wspólnego z planami jednego rządu światowego.
Nie miałem nic przeciwko temu. I spotkaliśmy się, był miły, jest bardzo, bardzo inteligentnym człowiekiem. Usiedliśmy, że by wymienić poglądy i pomysły. I to on właśnie powiedział mi, to było na 11 miesięcy przed 11 września [2001 w Nowym Jorku], że ma być jakieś wydarzenie. Nie powiedział, kiedy to ma to nastąpić, ale że na pewno nastąpi i że z powodu tego wydarzenia pojedziemy do Afganistanu, poprowadzić ropociągi do Morza Kaspijskiego, potem wyruszymy do Iraku, żeby przejąć pola naftowe i utworzyć tam naszą bazę [wypadową] na Bliski Wschód i bez pardonu zaprowadzimy tam [nasz] nowy światowy ład, a potem udamy się po Chaveza (after Chavez) do Wenezueli.
Po dość długim czasie miał miejsce 11 września i wtedy śmiał się, przedrzeźniał to szukanie ludzi w pieczarach w Afganistanie, Pakistanie i tych wszystkich innych miejscach. I to miała być nieskończona wojna z terrorem, w której nie ma żadnego realnego przeciwnika a cała rzecz to jedna gigantyczna mistyfikacja (giant hoax), wiesz, po to żeby rząd mógł ujarzmić naród amerykański.
J.: I powiedział ci, że ma być być mistyfikacja?
R.: O tak. Bez wątpienia. To z tej wojny z terrorem, która jest teraz prowadzona, naśmiewał się i pytał, jak ja myślę, dlaczego 11 września miało miejsce i dlaczego nic potem się już nie wydarzyło. Czy myślisz, [pytał], że nasze służby bezpieczeństwa były tak beznadziejne, żeby uwierzyć, że ci ludzie, którzy nie byli w stanie innego samolotu poprowadzić, porwali się na ten spisek? To śmieszne, [mówił], 11 września został dokonany przez nasz własny rząd, nasze własne sfery finansowe, rząd chce tylko podsycać w nieskończoność strach Amerykanów i utwierdzać ich wolę walki. To jest ta przyczyna wojny z terrorem. Więc to było pierwsze kłamstwo. Następne kłamstwo - że musimy uderzyć na Irak, gdyż tam są arsenały broni masowej zagłady. To było następne kłamstwo...
J.: Dokładnie to wszystko było wtedy, ponad 6 lat temu?
R.: Tak było...
J.: To było na 11 miesięcy przed 11 września?
R.: Tak.
J.: Więc Nick Rockefeller, prawnik, stał się rok wcześniej twoim przyjacielem i mówił ci, że spodziewane jest jakieś wielkie wydarzenie i że ma być wojna z terrorem, czy tak?
R.: Właśnie tak. I że właściwie nie będzie w ogóle żadnego realnego wroga, nawet trudno będzie ustalić, kto jest zwycięzcą.
J.: Czy powiedział, że będzie doskonale, jeśli nie uda się znaleźć naszego przeciwnika?
R.: Tak, nawet trudno będzie ustalić, kto jest w tej wojnie zwycięzcą. Że nie będzie wiadomo, w kogo uderzać, więc będzie trwało w nieskończoność. Był pewien, że takie działanie maksymalnie przerazi amerykańskie społeczeństwo. Pomyśl, przecież ta cała wojna z terrorem to oszustwo. To jest farsa. [Ale] trudno jest powiedzieć to głośno, ponieważ ludzi zniechęca się do mówienia o tym. Ponieważ gdy to mówisz, zawsze ktoś inny może powiedzieć, że to nie tak. (...)
Istota rzeczy jest taka, że cała ta wojna z terrorem to oszustwo. To farsa. Jest to robione po to, aby mieć powód aby uderzyć na Irak, żeby dokonać najazdu na Irak, żeby nasi ludzie tam walczyli. Ale wojna z terrorem to żart, kawał i będzie nim tak długo, dopóki my [wszyscy] nie dowiemy się, co naprawdę stało się 11 września i kto za 11 września jest odpowiedzialny. To stąd wojna z terrorem się wywodzi. Stąd ona pochodzi. U samego korzenia 11 września nie znajdziemy nic innego jak tylko wojnę z terrorem.
J.: Aaronie, powiedziałeś, że on był... kimś rzeczywiście ważnym. Ja znam tych drani Rockefellerów (...) i wielu innych, takich jak oni. (...) Chciałbym wyjaśnić dokładniej, jak to się stało, że zostałeś potraktowany jak naiwniak. Przecież wiedział, że otrzymałeś w wyborach 30 procent głosów, miałeś rezultaty, nakręciłeś "Mad As Hell", wiedział, że założyłeś Partię Konstytucyjną, że robisz filmy i masz na swoim koncie inne sukcesy...
R.: No, tak...
J.: ... że chyba doszli w sposób szczery do sedna sprawy, do punktu, w którym powiedział: Hej, daj sobie spokój z chipami, albo mógł powiedzieć: nie brudź nas, nie ruszaj tych facetów.
(...)
R.: Tak... ale pamiętaj, że byliśmy przyjaciółmi, wciąż byliśmy w moim domu, jedliśmy obiad, rozmawialiśmy o inwestycjach biznesowych, w które się wdaliśmy, no wiesz, o tym, co się działo w tej inwestycji, co w tamtej... i o wstąpieniu Council of Foreign Relations: pytał mnie, czy jestem zainteresowany wstąpieniem do Council of Foreign Relations, wiesz, (...), jak mówię, nigdy nie tego bym nie zrobił, ponieważ ja jestem daleko od tego. O ile ciebie lubię, Nick, wiesz, idziemy w trochę inny sposób w tym samym kierunku, jeśli chodzi o obronę społeczeństwa, [to jednak] ja nie uznaję zniewolenia społeczeństwa.
(...)
R.: Wiesz,... jakby ci powiedzieć... to było coś takiego: "Po co ty się o nich martwisz. Co cię obchodzą ci wszyscy ludzie? Czego się po nich spodziewasz? Ty martw się o swoje własne życie, o to, żeby jak najwięcej przynieść swojej rodzinie. Kto z tych ludzi może panować nad tobą, ci, którzy są serfami (serfs - pachołki, służba, chłopi pańszczyźniani, niewolnicy)?
To było takie lekceważenie innych. To było dla mnie coś zupełnie obcego. To było coś jak lód, wiesz. I ja wtedy zapytałem go: "O co wam w tym wszystkim chodzi? Macie wszystkie pieniądze świata, jakich pragniecie, macie całą władzę jakiej pragniecie, o co wam jeszcze chodzi?. Jaki jest wasz ostateczny cel?"
"You have all the money in the world you need, you have all the power you need, what's the point, what's the end goal?"
A on odpowiedział: "Ostatecznym celem jest to, żeby każdy człowiek miał wszczepionego mikrochipa, abyśmy mogli kontrolować całe społeczeństwo, mieć bankierów, elitę, ludzi, wiesz, bankierów i jakichś zarządców do kontrolowania świata."
"The end goal is to get everybody chipped, to control the whole society, to have the bankers and the elite people control the world."
A ja spytałem: Ci wszyscy ludzie z Council for Foreign Relations, też myślą tak jak ty?
Odpowiedział: O nie, nie, nie, oni w większości uważają, że jesteśmy krajem kapitalistycznym, a ja uważam, że będzie lepiej, kiedy będziemy socjalistyczni. Wiesz, musimy [tylko] przekonać ludzi w kapitalizmie, że socjalizm jest realnym kapitalizmem.
Oto dlaczego Ameryka staje się teraz socjalistycznym krajem. To dzisiaj jest już kraj komunistyczny.
Między innymi powiedział mi kiedyś indziej coś takiego, (...) A co sądzisz o wyzwoleniu kobiet? Odpowiedziałem, że myślę mniej więcej tak, jak wszyscy: no, że kobieta ma prawo do pracy, otrzymywać płacę taką samą jak mężczyzna, tak samo jak mieć prawo głosowania. Wiesz. Na to on zaczął się ze mnie śmiać i mówi: jesteś idiotą. Pytam, dlaczego uważa, że jestem idiotą? Powiem ci, w czym rzecz. To my Rockefellerowie to sfinansowaliśmy, ten cały "wyzwol" kobiety (woman lib). To wszystko co szło we wszystkich gazetach i w telewizji to nasza robota - The Rockefeller Foundation.
Mówi dalej: jeśli chcesz znać prawdę, były po temu dwie pierwotne przyczyny: pierwsza przyczyna, że przed tym "wyzwolem" kobiety, nie mogliśmy opodatkować połowy populacji (dosł.: tax half the population - czytaj: nie mieliśmy możliwości zredukowania populacji ludzkiej przynajmniej do połowy - przyp. J.R.)*). A druga przyczyna - doprowadziliśmy od tego, że dzieci szły do szkoły w młodym wieku. Teraz muszą myśleć tak, jak my chcemy, a nie tak, jak chcą ich rodziny. Teraz nie rodzice ale państwo jest jakby ich rodziną, szkoła, urzędnicy są ich rodziną.
Takie to były te ich dwie pierwotne przyczyny. (...) myśl godna chyba jakiejś nagrody Nobla. Kiedy zobaczyłem jakie były ich rzeczywiste intencje, jaka myśl była we wszystkim, co oni robią, ujrzałem Zło stojące za tym genialnym wynalazcą.
(tłum. J.R.)
*) poprawka po dyskusji z Czytelnikiem, komentarz #2 i #3. (1.03.2012)
P.S. Zaangażowanie rodziny Rockefellerów na rzecz redukcji zaludnienia są aż nadto ewidentne.
Population Council
Dowiadujemy się, że Rada Ludnościowa "międzynarodowa, niedochodowa, pozarządowa organizacja" z siedzibą w Nowym Jorku, założona została w 1952 roku przez Johna D. Rockefellera III, ze środków Rockefeller Brothers Fund. Pierwszym prezesem Rady był mianowany przez Rockefellera, Frederick Osborn, autor Wstępu do eugeniki (Nowy Jork, 1940), prezes amerykańskiej Eugenics Society, a jednym z członków założycieli funduszu Pioneer. Osborn był wiceprezesem lub prezes Rady Ludnościowej do 1959 roku. W 1968 roku Osborn napisał: "osiągnięcie cele jakie stawia sobie eugenika jest najbardziej prawdopodobne pod inną nazwą, niż eugenika."
Rada Ludnościowa posiada 18 biur w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej i działa w ponad 60 krajach. Z rocznym budżetem około siedemdziesiąt cztery miliony dolarów, zatrudnia ponad 500 osób z 33 krajów z doświadczeniem w szerokiej gamie dyscyplin naukowych. Około 55 procent opiera się poza Stanami Zjednoczonymi.
[Formalnie] Rada działa na rzecz rozwoju potencjału badawczego nauk biomedycznych, społecznych, i słuzby zdrowia w krajach rozwijających się, zwłaszcza zdrowia reprodukcyjnego i ubóstwa, oraz polityki w sprawach młodzieży i płci. Stanowi także forum dla dyskusji na temat zagadnień związanych z polityką publiczną. Rada Ludności publikuje także raporty i prognozy zaludnienia i rozwoju społecznogospodarczego. [W praktyce] Jedna trzecia jej badań dotyczy HIV i AIDS. Rada jest także posiadaczem licencji na Norplant antykoncepcyjny implant, a obecnie posiada także licencję na wewnątrzmaciczny preparat Mirena.
Inne filmy internetowe godne ze wszech miar obejrzenia w dziale
Warto obejrzeć lub posłuchać...
Fajna strona
OdpowiedzUsuńWszystko ok, ale "tax half the population" oznacza OPODATKOWAĆ połowę populacji, a nie ZREDUKOWAĆ. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdosłownie tak jak piszesz ale cel jest zredukować ... założenia iluminati i nwo
UsuńW "automatycznym", dosłownym tłumaczeniu tak by to może i było, ale zastanówmy się. Oto słyszymy, że dzięki woman lib można było już opodatkować nie tylko jedną połowę populacji: mężczyzn, ale i drugą, kobiety, które teraz pracują, zamiast siedzieć w domu i chować dzieci, zdobywają teraz pozycję, stanowiska, niech im na zdrowie pójdzie, tylko że teraz dzieci są, jak wiadomo, jeśli na ostatnim miejscu w hierarchii priorytetów, to w ostatniej chwili. I jest tak, że zamiast dwójki, trójki, czwórki dzieci, to w rodzinach obecnie mamy jak już jedno, to dobrze, a dwoje to świetnie, więc społeczeństwo zaczyna zwyczajnie wymierać, a zatem dobrze kalkulujący finansista strategiczny tej wagi zdaje sobie świetnie sprawę, że za chwilę korzyści z opodatkowania tej 2. lepszej połowy ludzkości bardzo szybko okażą się wielce iluzoryczne.
OdpowiedzUsuńI tym sposobem dochodzimy do wniosku, że wcale nie musi w tym zdaniu chodzić o podatki, chociaż też, ale o to, że ludzkie "pogłowie" społeczeństwa postindustrialnego spada do poziomu rzędu 50 proc. i jak "dobrze" pójdzie, tak sobie pewnie niektórzy "słuszniejsi" kalkulują, to się na 50 proc. nie skończy.
Ale oczywiście jestem otwarty na jeszcze inne propozycje rozumienia tego fragmentu.
Dzięki serdeczne za spostrzeżenie tej ambiwalencji w naszym tłumaczeniu, jak mi się wydaje przez mgłę, że zostawionej nieco prowokacyjnie, dla wywołania dyskusji.
Zapraszam także do współpracy w tłumaczeniu ciekawych tekstów. Potrzebni są nam tacy uważni i dociekliwi Czytelnicy. Oby ich było jak najwięcej. Pozdrawiam.