sobota, 16 kwietnia 2011

16 kwietnia - rocznica niemiecko-bolszewickiego paktu z Rapallo (1922)



Podczas obchodów 70. rocznicy rozpętania II wojny światowej przez Niemcy, przy względnie cichym współudziale Rosji sowieckiej (sowiecka agresja na Polskę 17.09.1939 i na Finlandię 30.11.1939) *), 1 września 2009 na Westerplatte premier Rosji Władimir Putin przyznał wprawdzie, że sowiecko-niemiecki pakt Ribbentrop-Mołotow był błędem, zarazem jednak stwierdził, że przyczyną wybuchu wojny były "intrygi i spiski", a II wojna światowa nie zaczęła się z dnia na dzień gdyż, jak powiedział, jej korzenie leżały w niedoskonałościach Traktatu Wersalskiego".

"... od 1934 do 1939 r. trwały wysiłki, by "uspokoić nazistów", którzy przejęli władzę w Niemczech. - Robiono to - mówił Putin - poprzez porozumienia i pakty, które były nie do zaakceptowania z moralnego punktu widzenia, a z perspektywy politycznej były niebezpieczne i złe. Kombinacja tych aktów doprowadziły do tragicznego początku II wojny światowej".

W ten sposób rosyjski premier za jednym zamachem zredukował do minimum znaczenie traktatu Ribbentrop-Mołotow dla podjęcia przez Adolfa Hitlera o wypowiedzeniu wojny Polsce, sprowadzając ów traktat do okazjonalnego zabiegu dyplomatycznego, ot, jednego z wielu sobie podobnych, ale także podniósł wszelkie zachodnie akcje dyplomatyczne w stosunku do Niemiec niemal do rangi zdradzieckiego traktatu.

Jako przykład "pozytywnego budowania relacji" międzynarodowych w nowej Europie premier Putin podał współpracę rosyjsko-niemiecką. W jego ocenie pokój między Rosją a Niemcami został osiągnięty "ponad historycznymi podziałami oraz wyrównywaniem rachunków".

Przypomnijmy zatem, że niemiecko-bolszewicki układ zawarty 16 kwietnia 1922 w Rapallo także dokonany został niejako "ponad historycznymi podziałami oraz wyrównywaniem rachunków" pomiędzy dwoma nieprzejednanymi wrogami traktatu wersalskiego. Można i należy dodać: na zgubę Polski: tego Saison Staat "sezonowego państwa" wg frazeologii niemieckiej, z jednej strony, a "bękarta traktatu wersalskiego", wg politycznego języka dyplomacji sowieckiej, z drugiej. Nader trafnie określił tę sytuację Polski po Rapallo Wacław Długoborski:
"Polska, zagrożona granicznym rewizjonizmem Stresemanna, określana przez niemieckich lewicowych i prawicowych radykałów jako Saison-Staat, wzięta przez Niemcy i Związek Sowiecki w strategiczne kleszcze Rapallo, musiała poczuć się zagrożona w swoim istnieniu." XIV International Economic History Congress, Helsinki Session 70, Wacław Długoborski (Katowice - Poland) s. 12.
(Red.)




Konferencja w Genui i traktat z Rapallo
(Andrzej Albert, Najnowsza historia Polski 1914-1993, t. I, s. 166-167)

Rok 1922 przyniósł ważne wydarzenia na scenie europejskiej. W stosunkach francusko-brytyjskich nastąpił kryzys. W trakcie konferencji w Cannes na początku roku Anglicy poparli sugestie niemieckie w sprawie odroczenia spłat odszkodowań. W zamian gotowi byli gwarantować bezpieczeństwo Francji. Gwarancje te nie objęłyby jednak sojuszników Francji: Czechosłowacji i Polski. 10 kwietnia 1922 r. z inicjatywy Lloyda George'a zwołano w Genui konferencję międzynarodową w celu ponownego wciągnięcia Rosji w obręb gospodarki światowej. Kalkulacja brytyjska była zawiła: chodziło o to, by zachęcić Rosję bolszewicką do żądania odszkodowań od Niemiec, natomiast Niemcy nie mogłyby utrzymywać stosunków handlowych z Rosją, dopóki ta nie spłaci długów carskich. Ciężar spłat wobec Zachodu spocząłby więc także na RFSSRR, w zamian za co rząd bolszewicki miał być uznany de iure, a traktat wersalski - zmodyfikowany. Konferencja w Genui pogłębiła tylko rozbieżności między Anglią i Francją oraz doprowadziła do skutków fatalnych i nie przewidzianych przez Lloyda George'a. 16 kwietnia 1922 r. podczas obrad konferencji genueńskiej okazało się, iż w pobliskim Rapallo doszło do podpisania układu niemiecko-rosyjskiego, zapewniającego Niemcom uprzywilejowane stanowisko w Rosji, anulującego wzajemne roszczenia finansowe, zapowiadającego nawiązanie stosunków dyplomatycznych i gospodarczych oraz rozszerzającego istniejące już kontakty między Reichswehrą i Armią Czerwoną.

19 kwietnia 1922 r. minister spraw zagranicznych Polski Konstanty Skirmunt potępił traktat z Rapallo jako "zagrażający interesom Polski", a w nocie z 25 kwietnia rząd polski zażądał od rządu RFSSRR anulowania niektórych postanowień układu z Rapallo jako sprzecznych z traktatem ryskim. Dotyczyło to między innymi zgody radzieckiej na [nie]uwzględnienie roszczeń państw obcych wynikających z "kroków RFSSRR lub jej organów w stosunku do ich obywateli" w zamian za zrzeczenie się tych roszczeń przez Niemcy **). 30 kwietnia 1922 r. Georgij Cziczerin odrzucił notę polską i nazwał stanowisko rządu polskiego "antyradzieckim".

Gra brytyjska skończyła się źle - obaj główni przeciwnicy systemu wersalskiego porozumieli się za plecami dyskutujących zwycięzców. Gdy w połowie maja 1922 r. zamykano konferencję genueńską, Anglia i Francja uzyskały zaledwie możliwość kontynuowania rozmów z Rosją, już bez udziału Niemiec, w Hadze. Jednakże pozycja Rosji Radzieckiej wzmocniła się. Wyszła ona z izolacji, zawierając układ handlowy z Anglią i polityczny z Niemcami i nie ustąpiła ani na krok w sprawie długów carskich.


Militarne konsekwencje Układu w Rapallo
Patrz: Układ w Rapallo, Wikipedia




(...)
Po podpisaniu oficjalnego układu rozpoczęły się również tajne rozmowy przedstawicieli Reichswehry z przedstawicielami Armii Czerwonej, które doprowadziły do podpisania dnia 29 lipca 1922 roku tajnej umowy wojskowej. Jej przedmiotem było zaopatrzenie Armii Czerwonej przez Reichswehrę w broń i amunicję oraz pomoc niemieckich specjalistów i inżynierów wojskowych w rozbudowie przemysłu zbrojeniowego ZSRR. W układzie wojskowym Niemcy zobowiązały się do zaopatrzenia Rosjan w broń, amunicję, rozbudowanie radzieckiego przemysłu zbrojeniowego przez specjalistów niemieckich oraz udzielenie wysokich kredytów na zbrojenia w zamian za udostępnienie Niemcom radzieckich poligonów zlokalizowanych na rzeką Wołgą i Kamą dla zakazanych traktatem wersalskim rodzajów broni pancernych, lotniczych i gazowych. Oba kraje wymieniały także miedzy sobą wojskowych wykładowców. M.in. w niemieckich uczelniach wojskowych wykładali dowódcy radzieccy z Wojny polsko-bolszewickiej jak Michaił Tuchaczewski, dowódca XIV Armii Hieronim Uborewicz i dowódca XV Armii, która szturmowała w sierpniu 1920 roku pozycje polskie na północ od Warszawy - August Kork. Z kolei ze strony niemieckiej rosyjskie kadry oficerskie szkolili Walther von Brauchitsch, Walter von Reichenau, Wilhelm List i Heinz Guderian. Generałowie tacy jak Hans von Seeckt, Kurt von Schleicher oraz Werner von Blomberg układali regulaminy dla Armii Czerwonej.

Układ ten był korzystny dla obu stron: dla Niemiec, które w myśl traktatu wersalskiego nie mogły posiadać niektórych rodzajów broni, była to dobra okazja do wypróbowania zakazanej broni na poligonach radzieckich. Mogli oni odtąd potajemnie przed całym światem i bez żadnych przeszkód, a wbrew postanowieniom traktatu wersalskiego szkolić swoich lotników i tworzyć kadrę wojsk pancernych na poligonach i w bazach położonych w głębi państwa sowieckiego. Dla Rosji Radzieckiej nawiązanie kontaktów z Niemcami stwarzało możliwości dostępu do nowoczesnych technologii przemysłowych. Niebagatelne znaczenie dla Rosji sowieckiej miał także dostęp do kredytu zadeklarowanego przez Reichswehrę w wysokości 35 mln marek niemieckich w zamian za daleko idące ustępstwa polityczne oraz dostęp do rosyjskiego potencjału gospodarczego.

Umowa została poszerzona 29 lipca 1922 roku, w wyniku czego zacieśniono współpracę w sprawach wojsk pancernych. Układ ten otwierał drogę do pełnej współpracy gospodarczej i politycznej Rosji i Niemiec. Pod koniec lipca 1923 roku radziecki ambasador w Berlinie N. Krestiński prowadził na ten temat rozmowy z ówczesnym kanclerzem Niemiec Wilhelmem Cuno. Postanowienia traktatu po utworzeniu ZSRR w grudniu 1922 rozciągnięto na wszystkie republiki radzieckie. Traktat ten został poszerzony tzw. układem berlińskim w 1926 roku. Był on przedłużany w latach 1931 i 1933.




*) 25 grudnia [1939] - podziękowania Stalina dla Hitlera i Ribbentropa
Berlin-Głowa Państwa Niemieckiego, Pan Adolf Hitler
Proszę o przyjęcie wyrazów wdzięczności za powinszowania i podziękowanie za Pańskie dobre życzenia dla narodów Związku Sowieckiego.
J.Stalin


Berlin. Do Ministra Spraw Zagranicznych Niemiec Pana Joachima von Ribbentropa
Dziękuję Panu, Panie Ministrze za życzenia. Przypieczętowana krwią przyjaźń narodów Niemiec i Związku Sowieckiego ma podstawy do tego by być długotrwałą i mocną.
J.Stalin


Uwaga! Mówiąc o "przypieczętowaniu krwią" Stalin miał na myśli, krew przelaną przez Niemców i Rosjan podczas wspólnego najazdu na Polskę we wrześniu 1939 roku.
Za: Chronologia IV Rozbioru Polski

**) "Niemcy uznawały upaństwowienie niemieckiej własności państwowej i prywatnej w RFSSRR i wyrzekały z roszczeń wynikających ze środków podjętych przez RFSSRR lub jej organy w stosunku do ich obywateli lub ich praw prywatnych, pod warunkiem, że kierownictwo RFSSRR nie będzie czynić zadość analogicznym roszczeniom ze strony innych państw." Patrz: Рапалльский договор (1922)


dodajdo.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz