czwartek, 20 września 2012
Prawica Rzeczpospolitej: Nigdy więcej Lizbony! Musimy zachować złotego
Nigdy więcej Lizbony! Silną stroną polskiej gospodarki jest zachowywanie przez nas złotego
wpolityce.pl, 18.09.2012
Winę za dzisiejszy kryzys ekonomiczny Europy ponoszą politycy, którzy dążąc do utworzenia wyposażenia Unii Europejskiej w kompetencje państwa i do osłabienia państw narodowych wprowadzili jedną walutę w krajach europejskich, niezdolnych do rzeczywistego stworzenia wspólnego obszaru walutowego.
Silną stroną polskiej gospodarki jest zachowywanie przez nas złotego. Nasza waluta stanowi zasadniczy czynnik konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i towarów. Likwidacja złotego doprowadziłaby w naszym kraju – jak we wszystkich krajach, gdzie wprowadzano euro – do obniżenia poziomu życia rodzin. To zwiększyłoby emigrację młodzieży, spowodowało pogłębienie kryzysu demograficznego, wywołało nowy kryzys gospodarczy – bo gospodarka nie może dobrze funkcjonować w ubożejącym społeczeństwie, w warunkach słabego popytu wewnętrznego, gdy rodziny muszą ograniczać zakupy.
Politycy odpowiedzialni za wprowadzenie unii walutowej zamiast uznać swe błędy –jeszcze bardziej radykalizują swoją politykę. Pakt fiskalny – poparty przez rząd Tuska – oznacza wprowadzenie w krajach euro (i w krajach, które euro przyjmą) zewnętrznej kontroli nad polityką budżetową: nad polityką prorodzinną, wydatkami inwestycyjnymi, polityką społeczną. Polska nigdy nie przyjmowała takich zobowiązań. Pakt fiskalny – zmieniając reguły unii walutowej – zwalnia Polskę z wszelkich zobowiązań dotyczących przyjęcia euro. Nie można zawierać umów międzynarodowych na jednych warunkach – a wykonywać na innych. Pamiętamy, że tak właśnie stało się z pozycją Polski na forum Unii Europejskiej, którą określił traktat nicejski. Jego zasady zostały odwołane zaraz po wejściu Polski (i innych państw Europy środkowej) do Unii – najpierw w ostatecznie odrzuconej Konstytucji dla Europy, potem w pakcie lizbońskim. Nigdy już nie powinniśmy zgadzać się na tak przedmiotowe traktowanie naszego kraju, umowy nie mogą obowiązywać tylko jednej strony.
Dziś przyszła pora, by nie tylko powiedzieć, że chcemy zachować złotego – ale że go zachowamy! Jeśli Polska nie powie tego dziś, rząd PO przy pierwszej zmianie nastrojów społecznych i sytuacji gospodarczej w Europie, powołując się na ponowienie zobowiązań do wprowadzenia euro – zapomni o wszystkich dzisiejszych zastrzeżeniach i doprowadzi do likwidacji waluty narodowej.
Prowadzimy naszą akcję, by nigdy już nie powtórzyła się sytuacja traktatu lizbońskiego – gdy politycy podejmowali zobowiązania szkodliwe dla Polski, bo opinia publiczna nie reagowała dość mocno. Zrobimy wszystko, by zmobilizować społeczeństwo do obrony złotego, na rzecz zachowania budżetowych kompetencji naszego państwa i zdolności Rzeczypospolitej do prowadzenia samodzielnej, aktywnej i sprawczej polityki na forum europejskim.
Polska musi zachować kontrolę nad własną przyszłością. Nigdy więcej Lizbony!
Marek Jurek
Prezes Prawicy Rzeczypospolitej
Marian Piłka
Wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Nasza waluta stanowi zasadniczy czynnik konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i towarów" v/s "bo gospodarka nie może dobrze funkcjonować w ubożejącym społeczeństwie, w warunkach słabego popytu wewnętrznego, gdy rodziny muszą ograniczać zakupy." - przecież te zdania są sprzeczne!
OdpowiedzUsuńSkoro jesteśmy konkurencyjni to znaczy że relatywnie zarabiamy mniej niż inni wykonujący tę samą pracę, albo że ktoś nas oszwabia na przeliczniku... Czyli tak czy siak, ale zawsze możemy za nasza prace nabyć mniej dóbr niżbyśmy mogli w innych warunkach!
Wprowadzenie Euro nie zaskutkowało problemami gospodarczymi ale problemami finansowymi - część państw wykorzystując silną pozycje wspólnej waluty zadłużyła się ponad miarę rozsądku.