środa, 13 sierpnia 2014
Harald Vilimsky: Chcemy odzyskać swoją suwerenność
Eurodeputowany austriacki Harald Vilimsky
Parlament Europejski, Strasburg - 2 lipca 2014 r.
Panie i Panowie z grup większościowych tu w tej Izbie!
Czy naprawdę wierzycie, że reprezentujecie swoje kraje, swoje narody i swoje kultury?
Mieliśmy niewielką, poniżej 20% frekwencję w tych wyborach, a 80% ludzi odmawia w nich udziału od dawna i mówi, że z tą formą integracji europejskiej nie chcą mieć więcej nic wspólnego. I gdybyśmy byli uczciwi i pozostawili wszystkie miejsca wolne dla ludzi, którzy nie głosowali, to cztery piąte byłoby puste, i ta Izba byłaby reprezentowana w taki sposób, że byłoby jasne, że naprawdę potrzebna jest wreszcie reforma.
Pochodzę z Austrii i po ośmiu latach w parlamencie austriackim jestem teraz tutaj, aby jedno postawić jasno: mój kraj, mój naród chce przywrócenia swoich kompetencji. Chcemy odzyskać swoją suwerenność. I nie będziemy już godzić się na to, co tutaj, przez europejską nomenklaturę, która przez 80% ludzi w Europie nie jest nawet wybrana, jest ustalane, a nie jest już przedmiotem integralnego demokratycznego procesu podejmowania decyzji. Wraz z paktem personalnym, jaki tu zawarto, i gdzie pan Juncker dzisiaj...
(mikrofon wyłączony przez przewodniczącego )
Transkrypcja przez: karasekus.blogspot.com
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Facet ma racje Parlament Europejski nie ma żadnej legitymacji demokratycznej.
OdpowiedzUsuńKomisja Europejska powstała zresztą właśnie dlatego iż politycy zrozumieli że demokracja przedstawicielska jest wybitnie szkodliwym i niesprawiedliwym systemem sprawowania władzy.
Oczywiście jestem wrogiem PE UE i KE ale to wyłącznie z tej przyczyny iż zboczyły w kierunku lewactwa, laicyzacji, socjalizmu i ograniczania prawa człowieka. Gdyby trwały przy wartościach chrześcijańskich, ogólnoludzkich i republikańskich, słowem bym się nie zająknął ze procedury demokratyczne służą w niej za listek figowy.